Southeastern Spitsbergen landscape-seascape and biodiversity dynamics
under current climate warming

cen_pds_ang_c3
Prince_Albert_II_of_Monaco_Foundation3

Flag_of_Poland                                                                                        

Obserwacje z góry Hedgehog / dokonane przez A. S. Wassiliewa St. Pétersbourg: Cesarska Akademia Nauk 1911

                                                                                                                                                                                                                                                                                                          (orginal text in French) Flag_of_France_svg

1900

18 czerwca,  poniedziałek, 4:52  rano, zatrzymałem się wraz z podoficerem Dmitriewem i marynarzem Grouzdewem na górze Hedgehog, tuż obok usypiska, w celu prowadzenia obserwacji geodezyjnych i astronomicznych...
Szczyt góry Hedgehog ukazuje wąski, prawie poziomy grzebień, pokryty śniegiem i lodem, urwisty od strony południowej, bardzo stromy od strony północnej. Nasze pierwsze zadanie polegało na pozbyciu się śniegowo- lodowych nawisów przy krawędzi grzebienia. Następnie, by namiot nie został uniesiony przez wichurę w przepaść, umieściliśmy go w zagłębieniu, wykopanym z niemałym trudem w wiecznym górskim śniegu, sto metrów na zachód od znaku. Żywność została zakopana w innej, podobnej jamie. Aby uchronić się przed ryzykiem upadku w przepaść przy poruszaniu się wąskim grzebieniem w stronę znaku, usytuowanego 13-14 m powyżej namiotu, w progach lodu, w miejscach urwistych, wykopaliśmy długą na sto metrów i głęboka na 0.25 m, ścieżkę.

...
21 czerwca, czwartek. Jest północ. Pracuję, Grouzdew i Dmitriew śpią. Gęsta mgła i silny wiatr WNW. Źle umocowany namiot jest targany we wszystkie strony. Mamy wrażenie, że jakiś podmuch za chwilę rzuci nas w przepaść. Każdej godziny wychodzę z namiotu by kontrolować termometr, każdej godziny odrywam pokrywający go lód, każdej godziny znajduję nową jego warstwę grubości 1,5 – 2 cali zalegającą od strony, z której wieje wiatr. Czy nie w ten sam sposób zbiera się lód na naszym usypisku? Ono także musi być białe od strony WNW. Mgła jest tak gęsta, że nie mogę go dojrzeć, mimo, że jest oddalone ode mnie zaledwie o 90 kroków.
O 3:30 nad ranem zostałem zastąpiony przez Dmitriewa. Poza celami naukowymi, nasze obserwacje mają jeszcze inną zaletę, mianowicie, praca ta, która wraca do nas kolejno i zmusza do wychodzenia z namiotu dokładnie co godzinę, trzyma w napięciu nie dopuszczając do bezczynności. W ten sposób nie da się opuścić choćby jednej sprzyjającej obserwacjom godziny.
...
Stacja podoba mi się. Z pewnością nie brakuje naszym płucom powietrza. Poza wąską ścieżką prowadzącą do znaku, brak jest gruntu. Pod naszymi stopami, po prawej i po lewej stronie, mgła i chmury. O dwa kroki od namiotu przepaść, która ciągnie w swoją otchłań. Nie ma chwili, żebyśmy nie bali się uczynić niewłaściwego kroku i w niej się pogrążyć.
Te powietrzne meteory! Kiedy wychodzi słońce można je oglądać o każdej porze. Dzisiaj widzieliśmy nawet całe serie tęcz i halo. Nocą byliśmy świadkami wspaniałego zjawiska; ujrzeliśmy okrąg w kolorach: czerwonym, pomarańczowym, żółtym, zielonym, niebieskim, indygo, fioletowym, przechodzącymi od skrajów do środka, a w centrum tego mój cień. Gdy podniosłem rękę, mój cień ją podniósł, gdy się schyliłem i on się schylił.
...
23 czerwca, sobota. Niektóre góry były widoczne; tymczasem wiatr, szczególnie silny tego dnia, oraz mgła, nie pozwalały na żadne obserwacje. Wieczorem próbowałem obrać kierunki horyzontalne obserwując w czasie jednej operacji Whales Head, Whales Point i Mire, ale bez większego rezultatu. Widoki były złe, niewyraźne, od czasu do czasu cele wręcz znikały. Wiatr był tak gwałtowny, że oczy wypełniały się łzami. Mire, oddalony o 1,5 km często znikał w mętnej mgle. Tego dnia także, piramida Whales Head pokazywała się samotnie, podczas gdy inne sygnały pozostawały niewidoczne. Co do Whales Point, nie byłem pewien, czy punkt, który obserwowałem był faktycznie tym skonstruowanym przez M. Serghievskyego.
...
W nocy z 25 na 26 czerwca, o północy, przybyli Serghievsky i Buckland. Zaproponowaliśmy im herbatę i konfitury. Wielkie było ich zdziwienie, gdy zobaczyli, że wszystkie moje obserwacje zostały już zakończone i nic nie powstrzymywało mnie od opuszczenia Hedgehog. Co do nich, z powodu lodowców nie mogli trafić ani na Whales Point ani na Agardh. Obserwacje do wykonania na górze Keilhau również były dalekie od ukończenia. Zaraz po herbacie, mężczyźni zeszli do Ledokola. Serghievsky obiecał mi przysłać ludzi do zabrania z góry sprzętu i innych rzeczy, które nam zostały. Poprosiłem go też o zaopatrzenie mojej ekipy w liny, przy znoszeniu rzeczy bardzo stromym południowym zboczem.